Aparat cyfrowy – czy w dobie smartfonów warto go jeszcze kupić?

Każdy, kto ma obecnie około 30 lat na karku, był świadkiem boomu fotografii cyfrowej. Boom ten jednak stosunkowo szybko zaczął przygasać, a proces tego przygasania był wprost proporcjonalny do rozwoju technologii smartfonowej. Czy, w dobie wszechobecnych smartfonów w dalszym ciągu opłaca się kupić aparat cyfrowy? Dziś odpowiemy na to pytanie, a także opowiemy nieco więcej na temat samej fotografii cyfrowej – zapraszamy do lektury!

Kiedy wymyślono aparaty cyfrowe?

1975 – to właśnie w tym roku wymyślono pierwszy aparat z matrycą rejestrująca obraz, a nie film i właśnie to wydarzenie uznaje się za początki fotografii cyfrowej. Zapewne teraz w głowach wielu osób pojawią się dwa pytania: „Zaraz zaraz, ale przecież aparaty cyfrowe mogą kręcić filmy?” oraz „skoro początek fotografii cyfrowej przypada na rok 1975, to dlaczego tego rodzaju aparaty stały się popularnie dopiero na początku XXI wieku?”. Zacznijmy od odpowiedzi na pierwsze z nich – aparaty niecyfrowe rejestrowały obraz na kliszy – nawet jeżeli wykonywały zdjęcia, to każde z nich było po prostu jedną klatką filmu. Aparaty cyfrowe rejestrują obraz i zapisują go na nośniku pamięci – mogą z tego obrazu izolować klatki, czyli fotografie lub też serie klatek, czyli filmy. A odpowiedź na drugie pytanie?

Aparaty cyfrowe stały się popularne dopiero na początku XXI wieku

Wynalezienie matrycy rejestrującej obraz było niewątpliwym kamieniem milowym w rozwoju fotografii w ogóle, ale dopiero pierwszym małym kroczkiem, do stworzenia aparatu cyfrowego w formie, jaką znamy obecnie. Te zaczęły powoli pojawiać się na rynku na przełomie lat 80 i 90 XX wieku, a na dobre podbiły serca użytkowników dopiero w pierwszej dekadzie XXI wieku. Dlaczego te urządzenia musiały czekać na swój czas aż tak długo? Ponieważ ich możliwości mogły być w pełni wykorzystane dopiero przez wydajne komputery i systemy operacyjne. To właśnie rozwój technologii informatycznej ma bezpośredni wpływ na boom popularności aparatów cyfrowych.

Aparaty fotograficzne w dobie smartfonów

Co zakończyło boom popularności aparatów cyfrowych? Pojawienie się pierwszych smartfonow w drugiej połowie XXI wieku. Urządzenia te mogły rejestrować obraz w jakości zadowalającej amatorskiego użytkownika, a jednocześnie umożliwiały wykonywanie połączeń i stopniowo stawały się podręcznym komputerem mieszczącym się w kieszeni. Co to oznaczało dla branży aparatów cyfrowych? Zmianę targetu na półprofesjonalnych i profesjonalnych użytkowników. Dzisiejsze lustrzanki są w stanie rejestrować obraz w jakości, jakiej nie doświadczymy nawet w przypadku flagowych modeli smartfonów. Dlatego jeżeli zastanawiasz się nad tym, czy w dzisiejszych czasach warto kupić aparat cyfrowy, to zastanów się, do czego go potrzebujesz – jeżeli ma być to urządzenie do okazjonalnego utrwalania zdjęć z wakacji czy chwil z rodziną, to wystarczy Ci smartfon. Jeżeli jednak traktujesz fotografię jako swoją pasję, a może nawet źródło dochodu, to o wiele lepiej w Twoim przypadku sprawdzi się lustrzanka.